Hejka!
Szczęśliwa Natalka jest... szczęśliwa?
Z jakiegoś dziwnego powodu, czuję niepohamowane*odpukać*szczęście. Ile prowadzenie bloga daje radości!
I do tego dochodzi Wielkanoc, muszę wam się przyznać,że nie są to moje ulubione święta. Oczywiście rozumiem wyższość Świąt Wielkiej nocy z uwagi na wagę wydarzeń etc.
Jednakże ze wszystkich stron atakują mnie baranki, kurczaczki i zajączki. Może one sprawią,że przekonam się do tych świąt.
Jest jedna rzecz, której nie mogę odmówić tym świętom, są top przepyszne placki, babki i różnorakie inne słodkości mhm. Bo przecież jedzenie jest najważniejsze c'nie?! Ale nie można się tak nażerać, bo idzie w bioderka ( i tak zjem dużo, a później będą mnie dręczyć wyrzuty sumienia...)
Ja zabieram się za pomoc w kuchni, a wam życzę Wesołych Świąt Wielkiej Nocy!
Wiecie co? Odwołuje to wszystko, patrząc na te urocze zdjęcia. Pokochałam Wielkanoc!
Mogliście zapomnieć, ale chciałabym jeszcze raz zaznaczyć jak obecnie szczęśliwym człowiekiem jestem.
Serce rośnie!
Serce rośnie!



Uwielbiam świta Wielkanocne!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!:)
Uwielbiam świta Wielkanocne!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!:)
Wesołych świat w takim razie :)
OdpowiedzUsuńshelikess.blogspot.com
Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3 (zaobserwowany)
Obyś była jak najdłużej tak szczęśliwa :) Dla mnie Wielkanoc to jest taki neutralne święto.
OdpowiedzUsuńxxpadzixx.blogspot.com
Ja też nie przepadam za tymi świętami :/ Ale ciasta babci mmm*.*
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane :)
Pozdrawiam!
http://wkomenda.blogspot.com/